Recesyjny barometr spokojny
Medialność recesji w kwietniu spadła względem marca o 4 proc. Wskaźnik już od dwóch lat znajduje się w zielonym obszarze wykresu, interpretowanym jako spokój. Media nie alarmują o zagrożeniu i podają coraz lepsze dane gospodarcze.
W kwietniu WMR osiągnął 180 punktów, jedną z najniższych wartości od początku 2008 roku – podał „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”.
Publikacji zawierających słowo „recesja” było w kwietniu ponad 1,5 tys. Największa część z nich dotyczyła konsekwencji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego i wizji spowolnienia gospodarczego obu krajów.
W przypadku Ukrainy niemal pewna jest głęboka zapaść w najbliższym okresie. W państwa z regionu Europy Wschodniej uderza przede wszystkim ucieczka zagranicznego kapitału. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w następstwie dewaluacji rubla i spadków na giełdzie, z rosyjskiego rynku wyparować mogło nawet 170 mld dolarów. Jednak temat ten był znacznie bardziej nagłośniony w marcu – między innymi stąd spadek wskaźnika w kolejnym miesiącu.
Jednocześnie media donosiły o poprawiającej się sytuacji Wielkiej Brytanii. Gospodarka znad Tamizy nabiera siły i w najbliższych miesiącach jej PKB osiągnie maksimum sprzed kryzysu finansowego z 2008 roku.
Temat recesji przywoływany był także w kontekście wyborów do Parlamentu Europejskiego. Politycy kandydujący na deputowanych, wielokrotnie zabierali głos w sprawach gospodarczych.
Jeśli chodzi o informacje z krajowego podwórka, publikacje z „recesją” w tytule pojawiły się w kontekście rynku jaj. Ich konsumpcja w Polsce przez ostatnie trzy lata spadała, ale jak zauważa „Puls Biznesu” obecnie „Jaja wychodzą z recesji”. Pod koniec miesiąca pojawiały się też komentarze związane z 10-leciem członkostwa Polski w Unii Europejskiej i jego wpływem na uniknięcie przez nasz kraj recesji dzięki pieniądzom wspólnoty.
O WMR
Specyfika mediów sprawia, że częstotliwość występowania słowa „recesja” w środkach masowego przekazu ma związek z aktualną sytuacją gospodarczą. Potwierdzają to długoletnie obserwacje zachowania się tego indeksu. Media wielokrotnie stosują słowo „recesja” przy okazji opisu niekorzystnych wydarzeń ekonomicznych, nawet jeżeli spadek gospodarczy nie występuje, ani nie jest prognozowany. Tym samym wzrost WMR oznacza nie tyle nadchodzącą recesję, co pogorszenie się klimatu wokół gospodarki. Medialne występowanie „recesji” ma także związek z opisem wydarzeń zagranicznych, które rykoszetem wpływają na sytuację otoczenia makroekonomicznego. Niewątpliwą zaletą wskaźnika jest odzwierciedlenie w jednym indeksie ogromnej liczby czynników decydujących o nastrojach rynkowych.
Inspirację dla WMR opracowanego przez „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” stanowił R-word index, publikowany przez „The Economist”. Brytyjski tygodnik kwartalnie zlicza liczbę tekstów w „Financial Times” i „Wall Street Journal”, w których pojawia się słowo „recession”. R-word index bardzo szybko i wyraźnie wskazał na nadciągającą recesję w Stanach Zjednoczonych w 1990 i 2007 roku.
Osoba do kontaktu:
Marcin Gościniak
specjalista ds. marketingu i PR
mobile: +48 691 630 190
tel. +48 61 66 26 005 wew. 128
mgosciniak@psmm.pl
PRESS-SERVICE Monitoring Mediów
60-782 Poznań, ul. Grunwaldzka 19
www.psmm.pl
PLIKI DO POBRANIA
DOCIERAJ DO KLIENTÓW,
ZWIĘKSZAJ SPRZEDAŻ