Medialność recesji z kolejnym rekordem
Wskaźnik medialności recesji obniżył się po raz czwarty w tym roku. Tym razem aż o 29 proc. i do poziomu wcześniej nienotowanego. Jego wartość wyniosła 128 punktów – podał „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” w odczycie za maj 2014. Do tej pory najniższym pułapem osiągniętym przez WMR było 145 punktów w lutym.
Wyniki te oznaczają, że media bardzo rzadko podejmują tematykę problemów gospodarczych w porównaniu do lat ubiegłych. Wówczas średnia wartość, jaką przyjmował wskaźnik była znacznie wyższa. W 2013 roku – 290 punktów, a w 2012 – 353. Wpływ na to ma z pewnością złagodzenie skutków kryzysu gospodarczego, a zwłaszcza poprawa wyników ekonomicznych w krajach PIGS i Francji, które generowały dużą część publikacji dotyczących recesji.
W pierwszej połowie roku – także w minionym miesiącu – gros przebadanych materiałów stanowiły te na temat kryzysu na Ukrainie i prawdopodobnych konsekwencji gospodarczych tych wydarzeń. Jednak w maju tego typu publikacji było dużo mniej niż w marcu i kwietniu. Szerokim echem odbiło się jednak oświadczenie rosyjskiego ministra gospodarki – Aleksieja Uljukajewa, jakoby Rosja mogła jeszcze uniknąć technicznej recesji w II kwartale tego roku. Mówiąc to, minister opierał się na danych za kwiecień. Przyznał jednak, że prawdopodobieństwo wystąpienia ujemnego wzrostu gospodarczego wynosi około 50 proc. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju z kolei znacząco obniżył prognozy wzrostu dla krajów dawnego bloku wschodniego.
W drugiej połowie maja powróciły niekorzystne informacje z Francji. Odczyty indeksów nastrojów ekonomicznych obniżyły się i potwierdzają tezę, że drugiej gospodarce Europy zagraża recesja. Wyraźnie spadło tempo zamówień w tamtejszym sektorze prywatnym. Ten kluczowy wskaźnik jest jednym z powodów, dla których część ekonomistów uważa, że nad Sekwaną znowu zbierają się ciemne chmury.
O WMR
Specyfika mediów sprawia, że częstotliwość występowania słowa „recesja” w środkach masowego przekazu ma związek z aktualną sytuacją gospodarczą. Potwierdzają to długoletnie obserwacje zachowania się tego indeksu. Media wielokrotnie stosują słowo „recesja” przy okazji opisu niekorzystnych wydarzeń ekonomicznych, nawet jeżeli spadek gospodarczy nie występuje, ani nie jest prognozowany. Tym samym wzrost WMR oznacza nie tyle nadchodzącą recesję, co pogorszenie się klimatu wokół gospodarki. Medialne występowanie „recesji” ma także związek z opisem wydarzeń zagranicznych, które rykoszetem wpływają na sytuację otoczenia makroekonomicznego. Niewątpliwą zaletą wskaźnika jest odzwierciedlenie w jednym indeksie ogromnej liczby czynników decydujących o nastrojach rynkowych.
Inspirację dla WMR opracowanego przez „PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” stanowił R-word index, publikowany przez „The Economist”. Brytyjski tygodnik kwartalnie zlicza liczbę tekstów w „Financial Times” i „Wall Street Journal”, w których pojawia się słowo „recession”. R-word index bardzo szybko i wyraźnie wskazał na nadciągającą recesję w Stanach Zjednoczonych w 1990 i 2007 roku.
Osoba do kontaktu:
Marcin Gościniak
specjalista ds. marketingu i PR
mobile: +48 691 630 190
tel. +48 61 66 26 005 wew. 128
mgosciniak@psmm.pl
PRESS-SERVICE Monitoring Mediów
60-782 Poznań, ul. Grunwaldzka 19
www.psmm.pl
PLIKI DO POBRANIA
DOCIERAJ DO KLIENTÓW,
ZWIĘKSZAJ SPRZEDAŻ